• Index
  •  » Pielęgnacja
  •  » pielęgnacja kwiatów przy burmach a raczej ich przeżycie...

#1 09-04-10 22:12:50

burmandia

Średni Burmaniak

Zarejestrowany: 03-04-10
Posty: 359
Punktów :   

pielęgnacja kwiatów przy burmach a raczej ich przeżycie...

co zrobić ,żeby uchronić domowe kwiaty przed zagładą??? mamy 3 ostatnie kwiotki, które maluchy uwielbiają NISZCZYĆ:(

Offline

 

#2 09-04-10 22:40:34

 Dharma-Kalisz

Duży Burmaniak

Skąd: Kalisz
Zarejestrowany: 03-04-10
Posty: 568
Punktów :   
WWW

Re: pielęgnacja kwiatów przy burmach a raczej ich przeżycie...

Ewusiu Masz poprostu niewłaściwe kwiatki.Zobacz jakie moje są piękne:)
http://img688.imageshack.us/img688/5708/dscf5485.jpg


Hodowla Kotów Burmskich DHARMA www.burmy.eu

Offline

 

#3 09-04-10 22:53:30

burmandia

Średni Burmaniak

Zarejestrowany: 03-04-10
Posty: 359
Punktów :   

Re: pielęgnacja kwiatów przy burmach a raczej ich przeżycie...

czyli nie wszystkie skubią i depczą czy co bo nie kumam....?

Offline

 

#4 09-04-10 23:17:37

 Dharma-Kalisz

Duży Burmaniak

Skąd: Kalisz
Zarejestrowany: 03-04-10
Posty: 568
Punktów :   
WWW

Re: pielęgnacja kwiatów przy burmach a raczej ich przeżycie...

Nie nie kumaj bo żaba zostaniesz.Moje plastikowe kwiatki sa nie smaczne więc ich nie jedzą.


Hodowla Kotów Burmskich DHARMA www.burmy.eu

Offline

 

#5 11-04-10 19:11:42

burmandia

Średni Burmaniak

Zarejestrowany: 03-04-10
Posty: 359
Punktów :   

Re: pielęgnacja kwiatów przy burmach a raczej ich przeżycie...

to chyba najlepsze wyjście... tym bardziej ,że te kwiotki są całkiem,całkiem:) ja moje drzewko szczęścia zaniosłam do sąsiadki na przechowanie ponieważ SOBOLEK uwielbiał go dewastować   

Offline

 

#6 12-04-10 18:07:30

AgusiaSta

Mini Burmaniak

Zarejestrowany: 11-04-10
Posty: 42
Punktów :   

Re: pielęgnacja kwiatów przy burmach a raczej ich przeżycie...

Przyznam się, że nie przeszło mi przez myśl pochowanie kwiatków. Mam dość dużo takich fajnych, cóż trzeba będzie się z nimi pożegnać.
Może nie wszystkie kotki jedzą kwiatki, może ten mój będzie uwielbiał siedzieć obok i do nich miauczeć- tak, aby lepiej rosły?

Offline

 

#7 12-04-10 23:15:43

 Dharma-Kalisz

Duży Burmaniak

Skąd: Kalisz
Zarejestrowany: 03-04-10
Posty: 568
Punktów :   
WWW

Re: pielęgnacja kwiatów przy burmach a raczej ich przeżycie...

Ewa się dziwi że koty jej kwiatki zjadaja ,ale sama je tak nauczyła.Pochwal sie Ewusiu co kupujesz Stefankowi w prezeńcie:)


Hodowla Kotów Burmskich DHARMA www.burmy.eu

Offline

 

#8 13-04-10 09:47:53

burmandia

Średni Burmaniak

Zarejestrowany: 03-04-10
Posty: 359
Punktów :   

Re: pielęgnacja kwiatów przy burmach a raczej ich przeżycie...

AgusiaSta napisał:

Przyznam się, że nie przeszło mi przez myśl pochowanie kwiatków. Mam dość dużo takich fajnych, cóż trzeba będzie się z nimi pożegnać.
Może nie wszystkie kotki jedzą kwiatki, może ten mój będzie uwielbiał siedzieć obok i do nich miauczeć- tak, aby lepiej rosły?

Agnieszko nie licz na to... Aslanek jest największym niszczycielem kwiatków!!i do tego wykopuje ziemie z doniczek:)

Ostatnio edytowany przez burmandia (13-04-10 15:25:43)

Offline

 

#9 13-04-10 09:56:30

burmandia

Średni Burmaniak

Zarejestrowany: 03-04-10
Posty: 359
Punktów :   

Re: pielęgnacja kwiatów przy burmach a raczej ich przeżycie...

Dharma-Kalisz napisał:

Ewa się dziwi że koty jej kwiatki zjadaja ,ale sama je tak nauczyła.Pochwal sie Ewusiu co kupujesz Stefankowi w prezeńcie:)

no tak to prawda, Stefanek uwielbia dracenę,więc...

Offline

 

#10 13-04-10 11:09:07

burmandia

Średni Burmaniak

Zarejestrowany: 03-04-10
Posty: 359
Punktów :   

Re: pielęgnacja kwiatów przy burmach a raczej ich przeżycie...

http://img138.imageshack.us/img138/3168/dsc0113om.jpg

jak patrzę na to zdjęcie , to sama nie wierzę,że taka słodycz może pożerać kwiatki...

Offline

 

#11 14-04-10 09:10:57

 Mały Smok

Średni Burmaniak

Skąd: Zakopane
Zarejestrowany: 05-04-10
Posty: 339
Punktów :   
WWW

Re: pielęgnacja kwiatów przy burmach a raczej ich przeżycie...

U nas też raczej kiepsko z kwiatuszkami...i z kabelkami tez nie wiele lepiej...
Ale ja już może więcej nie piszę, aby Aga nie pomyslała, że to same minusy ją czekają;)
Poza drobnymi wpadkami, to już same bruczące plusy

Offline

 

#12 14-04-10 09:12:22

 Mały Smok

Średni Burmaniak

Skąd: Zakopane
Zarejestrowany: 05-04-10
Posty: 339
Punktów :   
WWW

Re: pielęgnacja kwiatów przy burmach a raczej ich przeżycie...

burmandia napisał:

http://img138.imageshack.us/img138/3168/dsc0113om.jpg

jak patrzę na to zdjęcie , to sama nie wierzę,że taka słodycz może pożerać kwiatki...

Ja myślę, że to Ty Ewo sama w nocy obgryzasz listki, a później na takie niewiniątko wszystko idzie

Offline

 

#13 14-04-10 15:10:29

 Dharma-Kalisz

Duży Burmaniak

Skąd: Kalisz
Zarejestrowany: 03-04-10
Posty: 568
Punktów :   
WWW

Re: pielęgnacja kwiatów przy burmach a raczej ich przeżycie...

Ja jak spałam u Ewy to wyrażnie w nocy słyszałam jak coś chrupała


Hodowla Kotów Burmskich DHARMA www.burmy.eu

Offline

 

#14 15-04-10 15:20:36

jedwabnykot

Średni Burmaniak

Skąd: warszawa
Zarejestrowany: 05-04-10
Posty: 315
Punktów :   
WWW

Re: pielęgnacja kwiatów przy burmach a raczej ich przeżycie...

hihihihi... no u mnie też niestety dracena będzie musiała się wyprowadzić do mojej mamy, bo słodka Anais, uwielbia ją podgryzać i po prostu dyndać na niej.. prośby i groźby nie pomogły...

Offline

 

#15 15-04-10 15:40:18

 Dharma-Kalisz

Duży Burmaniak

Skąd: Kalisz
Zarejestrowany: 03-04-10
Posty: 568
Punktów :   
WWW

Re: pielęgnacja kwiatów przy burmach a raczej ich przeżycie...

Aga normalnie popłakałam się że smiechu jak wyobraziłam sobie Anais dyndającą na dracenie....


Hodowla Kotów Burmskich DHARMA www.burmy.eu

Offline

 
  • Index
  •  » Pielęgnacja
  •  » pielęgnacja kwiatów przy burmach a raczej ich przeżycie...

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.ehotelsreviews.com